Pierwsze wrażenie (5/10pkt.)
Adres bloga okropnie mnie zraził. Jest mocno przekombinowany i prezentuje się nieestetycznie. Gwoździem do trumny jest jego dwujęzyczność. Pierwsza część adresu: chwytajdzien - jest w języku polskim, zaś druga część: butterfy - jest w języku angielskim i oznacza motyl. Chwytaj dzień motyl - tak brzmi adres przetłumaczony na język polski.
Na belce widnieje napis: CARPE DIEM. Zaczęłam się zastanawiać, czemu w adresie autorka użyła tej sentencji po polsku, zaś na belce po angielsku. Czy wszystko musi być tu tak mocno przekombinowane?
Wygląd (6/10pkt.)
Nagłówek to kompozycja czterech zdjęć o podobnym charakterze, zdobiony napisem Carpe Diem. Tło zdobione jest motywem kwiatów, aczkolwiek jest zbyt ciemne, przez co znacznie odbiega od dosyć jasnej kolorystyki zdjęć w nagłówku, pomijam już jego jakość. Całość szpeci biała kreska przebiegająca przez blog, ale wiem, że jest to błąd szablonu, a widząc, że autorka nie jest jego autorką, zalecam jej zgłoszenie się do autora szablonu i poproszenie o pomoc w tej sprawie.
Styl postów (5/10pkt.)
Meris to kolejna blogerka uzależniona od emotikon. Byłam mocno poirytowana, już pierwszy post od góry do dołu był nafaszerowany słodkimi buźkami. Większość postów to relacje z życia autorki, aczkolwiek pojawiają się też posty tematyczne, co trochę ratuje sytuację.
Dodatki (6/10pkt.)
Większość postów, autorka ozdabia własnymi zdjęciami. Część z nich jest słabej jakości, robione zapewne telefonem.
Moją uwagę przykuło tragiczne umiejscowienie zdjęć w niektórych postach, tak jak np. w tym:
Czy tak trudno jest wyśrodkować zdjęcia?
Dodatkowe punkty (0/5pkt.)
Nic nie przykuło mojej uwagi.
Podsumowanie: 22/45pkt.
Droga Meris! Wynik pozostawia wiele do życzenia. Przed tobą jeszcze wiele pracy. Przede wszystkim musisz zastanowić się nad adresem bloga, bo to już na początku stawia go w złym świetle. Myślę, że jeżeli wrócisz tu za kilka miesięcy wynik będzie o niebo lepszy!
Dziękuję za ocenę :)
OdpowiedzUsuńJednak i tak myślę, iż jak na początek bloga (jak zauważyłaś niedawno zaczęłam przygodę z blogowaniem) 22 punkty na 45 to i tak dużo :)